Gathe pisze:
To i ja podzielę się moim przypadkiem:
Ja w odróżnieniu od kolegi uznałem że nie ma co się przepychać i jak dostałem pismo (oczywiście po potwierdzeniu jego prawdziwości) odszukałem wszystkie logi +- 1h od danej daty. Dostałem również src ip jako maskę nie pamiętam ile pewnie z /24. Ale na moje szczęście w tym przedziale czasowym na te IP (NATuje 1 IP = 10 klientów) w logach miałem tylko jednego klienta.
Odpisując prokuraturze podałem dane ale z dopiskiem co do moich uwag tzn synchronizacji czasu i czegoś tam jeszcze. Cała sprawa zakończyła się w jakieś dwa dni i żyję sobie dalej spokojnie.
Na początku też miałem taki pomysł aby odpisać że nie wystarczająca ilość danych itp. Ale uznałem że wykażę trochę dobrej woli i przeszukam logi czy rzeczywiście będzie paru pasujących klientów (gdyby było nie wiem co bym zrobił, pewnie bym najpierw odpisał że na podstawie danych mogę jedynie zawęzić do np 2 klientów, ale bym ich z kwitkiem nie odprawiał)
Wpisem nie chciałem nikogo obrazić czy się wymądrzać chciałem wnieść swoje 3 grosze do rozmowy.
Niestety ja, mimo kilku pism nie dostałem IP docelowego więc nawet nie było "punktu zaczepienia".
Ustalanie adresu ip domeny powinno być wykonane przez sąd, biegłego, itp.
Jaką mam pewność że adres IP który jest przypisany dzisiaj był taki sam rok temu? Czy może napisać że na podstawie jakiejś strony którą "wygooglowałem" znalazłem jakiś IP które było przypisane kiedyś i to jest pewnie ten adres?
A jeśli się okaże że jednak było inaczej to:
1. na podstawie moich ustaleń zostaje oskarżona niewłaściwa osoba,
2. ja muszę się tłumaczyć przed sądem czemu ustaliłem niewłaściwy adres
Myślę że takie ustalenia to mogę sobie robić z kumplami przy wódce
