Tez na początku myślałem o standardowym tzw. krecie pneumatycznym lecz po przeanalizowaniu doszedłem do wniosku że lepszy będzie ten który skonstruowaliśmy dlatego że:
- nie zdarzy się go zgubić pod ziemią a znam takie przypadki do to grundomat nawet wiem pod jaka drogą są dwa lecz właściciel drogi nie wyraził zgody na wycięcie asfaltu i dwa krety sobie leżą pod drogą i czekają na koniec gwarancji za drogę by ją wyciąć. tutaj jak zaklinuje żerdzie to po prostu ją odcinam i koszt może jest z 100 a nie 5000
drugi argument jest to to urządzenie nie uderza więc nie powoduje drgań i wibracji co w przypadku wykonywania przecisków w strefie ochrony zabytków bądź przy budynkach wpisanych do rejestru zabytków ma bardzo duże znaczenie ponieważ bardzo często konserwator zabytków zakazuje używania urządzeń które mogą wytworzyć drgania bądź wibracje. Wtedy zostaje jedynie przecisk sterowany lecz gdy masz tylko 1m chodnika gdzie możesz ustawić maszynę to nawet sterowanego nie zrobisz bo nie ma gdzie ustawić maszyny to wtedy przychodzi rozwiązanie którego ja używam i sprawdza się bez problemu

Ja mam pytanie natury technicznej, znam zasadę działania takich rozwiązań, ale zastanawiam się nad jednym, a co w sytuacji kiedy na drodze przecisku są jakieś rury kable, jakaś infrastruktura podziemna.
Czy zawsze macie plany danego rejonu?
Co w sytuacji kiedy na plany naniesione jest coś na jakiejś głębokości ale z jakichś nieznanych przyczyn zostało to ułożone głębiej/płycej i nie uwzględnione w planach?

Jestem na etapie poszukiwania odpowiedniej technologi, kabluje osiedle, ale nie mam pojęcia jak przejść przez miejsca gdzie jest już kostka, średnio chce mi się ją rozbierać.

_________________
http://www.fiberzone.pl

no tak kopanie bez projektów i uzgodnień na radzie kordynacyjnej to nie wchodzi w grę. A jak mam podpis od właściciela że nie ma tam infrastruktury a okaże się że ma to już jego problem przy zerwaniu tak samo jak nie ma inwentaryzacji geodezyjne zrobione.
A mam pytanie jak chcesz kopac osiedle bez map?

Problem polega na tym że osiedle się dopiero buduje, oczywiście mam mapy, ale kilka razy się zdarzyło że pewne elementy infrastruktury były w innym miejscu niż być powinny, ot taka wesołą twórczość wykonawcy, np kabel elektryczny do WLZ, według planu powinien być na 80 cm a był na 20.

Wszystkie nowe budynki które się aktualnie budują, kabluje na etapie budowy, niestety, budynki które już zostały oddane do użytku, sprawiają problem i w dalszym ciągu nie mam pomysłu jak najmniej inwazyjnie się do tego dobrać.

_________________
http://www.fiberzone.pl