Miał ktoś ostatnio problem z automatyczną aktualizacją Windows 10?
U mnie już 2 kompy po niej nie wstały, logują się do pulpitu a tam czyściutko i nic nie da się uruchomić.
WTF ?

_________________
Wszyscy wiedzą, że coś nie da się zrobić.
I wtedy pojawia się ten jeden,
który nie wie, że się nie da,
i on właśnie to coś robi.

Albert Einstein (1879 - 1955)

Tak. Masz przechlapane

Na chwilę obecną jedyna w miarę pewna metoda to instalacja naprawcza z najnowszego obrazu pobranego przez media creation tool.

Poszukaj po necie informacji, sporo ludzi ma ten problem. U mnie na szczęście tylko jedna osoba, większość ma opóźnione instalki

Uruchom w safe mode i wyłącz tryb tabletu

_________________
Marek Haliniak
AS197892::MH8869-RIPE
TVK Nowy Tomyśl
http://tvk.smnt.pl

Nie wspomnę, że wraz z każdą nową kompilacja rozpierd..... się ustawienia sieciowe. Chory system. Większość spersonalizowanych ustawień idzie na "default". System do gierek i przekazywania informacji firmom trzecim.

Parę dni temu jedna z firm mi dzwoniła, roz...jechana cała sieć, kompy się nie widzą itp. itd.

Po aktualizacji do 1803 przestały działać aplikacje z linuxa ( smb 1.0 ) ;) udostępnianie plików działa, ale jest problem z dostępem do bazy danych na linuxie, jedynie powrót do kompilacji 17XX. I wszystko wróciło do normy.

jednym słowem zrobili bubel i go zaczęli wpychać ludziom przy czym dobrze o tym wiedzą i na siłę próbują go łatać na bandytę bez testów i weryfikacji - normalnie cud, miód i orzeszki nic tylko ich odstrzelić hurtowo

O ile ktoś siedzi trochę w serwisach komputerów, powinien doskonale wiedzieć ile GB transferu pójdzie na same akutualizacje do 10 od pierwszego wydania. Sama instalka to kropla (gigabajtowa) w morzu.

W firmie ktorą obługuje padł laptop głównej ksiegowej. Dwa dni go przygotowywałem po tym... Niestety system rozjechał się tak że część usług została ze starej wersji część w nowej, wszelakie naprawy nic nie dawały a zależało na czasie wiec reinstall.

Bałem się że to wina dysku SSD bo się dziwnie pod linuxem -live zachowoywał wiec jescze doszłą zmiana na MLC bo był TLC :/

Nie był to problem z uszkodzeniem profilu użytkowika jak się zdarza czyli brak możliwosci logowania, bo to da się szybko naprawić, tylko błąd w tej aktualizacji...

Księgowej nogi zmiękły

_________________
yep

Hehe aby tego twoja żonka nie przeczytała, że zmiękczasz księgowej nogi.

W internetach piszą, że to wina Avasta (swoją drogą, kto używa jeszcze tego badziewia)

nie sądze, tu był eset endpoint

_________________
yep

ee spoko, póki z tego kasa jest ;)

_________________
yep

Może żadna nowość, ale w wersji Win 10 Pro w ustawieniach Windows Update można wybrać czy chcemy wersję 'tą co wszyscy' czy biznes (półroczny kanał NIE kierowany).

to co Panowie robić?
wracać do Win 7 ?

_________________
http://webh.pl/?promo=11060

Z tego co zaobserwowałem, to problemy z Windows 10 występują tylko kiedy system był aktualizowany do Windows 10 z Windows 7 (przez automatyczną aktualizację).
Przy czystej instalacji nie ma problemów z aktualizacjami.

Czy przy aktualizacji z Windows 8 i 8.1 jest identycznie, to nie wiem. Nie miałem osobiście (ani nikt znajomy) więc nie zaobserwowałem.

_________________
[img]http://www.trzepak.pl/userbar.png[/img]
[url=http://www.freeconet.pl?partnerId=130][img]http://images36.fotosik.pl/45/68e5616e729ea972.jpg[/img][/url]
[url=https://polecam.bankmillennium.pl/?id=178854]

to ja się nie zgodzę, że nie ma problemów z aktualizacjami.
instalowałem na czysto Win 10 Pro 1803 - pobrany przez Media Creator Tool i po zainstalowaniu, wchodząc w Ustawienia -> Aktualizacje -> Sprawdź - mam dostępną aktualizację KB4103721, która wywala od razu błąd 0x80242006.
jak poradzić sobie z tym błędem? : opis tutaj: link do poprawki 0x80242006

chyba, że zrobię sobie kompilację .iso już z poprawką KB4103721?

_________________
http://webh.pl/?promo=11060

nie potwierdzam, sam instalowałem księgowej czystą instalacje windows 10 kilka miesięcy temu w nowym dellu na nowym SSD podmienionym z z HDD i potej auktualizacji rozjechał się tak że konto nowego użytkownika ledwo co założyłem co i tak nic nie dało bo nawet plików użytkownika nie widział, jakby ich nie było...

Mój dell z z Windowsa 7 do Windowsa 10 up. zaktualizaował się szybko i bez problemów. Wiec moim zdaniem to loteria

_________________
yep

Pisałem o własnych obserwacjach. Jeszcze żaden Windows 10 instalowany na czysto nie zesrał mi się po aktualizacji, natomiast jeżeli był aktualizowany w Windowsa 7 to owszem tak.

_________________
[img]http://www.trzepak.pl/userbar.png[/img]
[url=http://www.freeconet.pl?partnerId=130][img]http://images36.fotosik.pl/45/68e5616e729ea972.jpg[/img][/url]
[url=https://polecam.bankmillennium.pl/?id=178854]

No ja u siebie tego nie miałem bo mam Win 7, tylko u dwóch klientów. W obu przepadkach nie dało się dostać do systemu, tylko wyjęcie dysku, podpięcie do innego kompa, zgranie danych i nowa instalka.

_________________
Wszyscy wiedzą, że coś nie da się zrobić.

I wtedy pojawia się ten jeden,

który nie wie, że się nie da,

i on właśnie to coś robi.



Albert Einstein (1879 - 1955)

dokładnie tak
ja mam w firmie 10 identycznych DELL'i i na 9 poszło bez problemów a jeden bluescreeny i zakończyło się formatem cały MS$
swoją drogą namawiają nas do porzucenia ichniejszego ponieważ ile można się stresować

_________________
---------------------------------
internet mi śnieży

Bluescreeny nie mają nic do rzeczy, to jest zupełnie inny problem. Czytałeś o czym jest ten wątek ?

u mnie było dokładnie tak samo pusty pulpit
po kilku minutach bluescreen i restart

_________________
---------------------------------
internet mi śnieży

Nie ma co psioczyć na Windowsa, bo BSOD-uje. Każdy BSOD ma swoją przyczynę i kod błędu. Żeby zrozumieć co się stało, trzeba właśnie tych danych - u mnie w robocie już dwa kompy wyburaczyły się po aktualizacji (chwile pochodzą, potem zwiecha, po dłuższej chwil BSOD i powtórka), patrzę w dumpa i kod błędu wskazał przyczynę: naruszenie struktur pliku wymiany. A takie cuś nie odwala się "ot tak o". Patrzę w smarta - read errors skaczą jak zaklęte, reszta "niby w normie". Skan MHDD - znaczący kawałek dysku wali bad sectorami jeden za drugim. Przecież w takich warunkach żaden Windows nie ma prawa działać, a co dopiero mówić o płynności. A wszystko przez jakiegoś "specjalistę" od poprawiania firmware dysku, że nie informował że skończyły mu się sektory w puli remapowalnych (bo wtedy jeszcze stary Windows by się zczaił i darł na cały regulator "rozważ wymianę dysku"). Oczywiście odzyskanie danych i wymiana na nowy dysk i wszystko działa po dziś dzień.

Zdaje się autor nie wspominał o bluescreenach tylko o specyficznym błędzie po aktualizacji (pusty czarny pulpit) który okazał się byc dość popularny

Z bluescrenami to sobie radzę, zawsze widać co powoduje ten błąd i można to naprawić lub osunąć. Ale tu nie myło BS tylko czarny ekran z kursorem i nie dało się nic zrobić.

_________________
Wszyscy wiedzą, że coś nie da się zrobić.

I wtedy pojawia się ten jeden,

który nie wie, że się nie da,

i on właśnie to coś robi.



Albert Einstein (1879 - 1955)